laniewska000235.jpg

O rodzinie

Portret żołnierza[2]

Mój ojciec Władysław Łuński ur. 15.11.1921 w Dawidgródku. Niedaleko za rzeką Horyń i Prypecią jest już Wołyń. W pobliżu Prypeci zaś Czernobyl. Rodzice Ojca - Natalia i Eliasz byli zwykłymi ubogimi Poleszukami. Według tradycji rodzinnej mój dziadek Eliasz miał pochodzenie tatarskie i szlachecki herb. Podczas II wojny światowej ojciec był na Polesiu. Gdy tworzyło się Ludowego Wojska Polskiego wstąpił do kawalerii. Szlak bojowy zakończył na Wale Pomorskim w Trzebiatowie. Dosłużył się stopnia kaprala i w 1945 r. został zdemobilizowany.

Siostry Władysława Łuńskiego

Ojciec miał 5 sióstr, które różnie poukładały sobie życie.

Najstarsza Mania była cały czas w Dawidgródku i zmarła w latach 50.

Kolejna była Nadzia również całe życie spędziła w Dawidgródku. Jej mąż walczył w Armii Andersa. Po wojnie nie wrócił do rodziny więc ciotka wyszła ponownie za mąż. Jak na ironię losu po śmierci drugiego męża ten pierwszy wrócił do niej w latach 60.

Siostra Jula była znaną w okolicy znawczynią medycyny naturalnej, a jej mąż był zarządcą majątku Tyszkiewiczów. Zginął w czasie wojny. Mieli dwóch synów – Borysa (zmarł w latach 80) i Lwa (zmarł przed 1955 r.) Jula zmarła w latach 70 we wsi Horyń.

Anna i Jan Matyszczakowie [2]

Anna (Niutka) wyszła za mąż w 1928 r. za sierżanta KOP Jana Matyszczaka. Dzieci nie mieli. W czasie wojny wujek Janek ukrywał się jako były żołnierz KOP. Po wojnie ok. 1947 r. przyjechali do Łuczan. Zamieszkali przy ul. Kętrzyńskiego 9/5. Wkrótce dołączył do nich mój Ojciec, który razem z wujem pracował w Zespole Rybackim. Po utworzeniu Zakładów Rybnych ojciec był magazynierem a wuj głównym księgowym (aż do emerytury). Ciotka Niutka była wieczną gospodynią domową. Znakomicie gotowała.

 

Ostatnia siostra Walentyna razem mężem trafiła do Armii Andersa i dotarli do Palestyny, gdzie urodziła się ich córka Zosia (1942). Ciotka Wala z rodziną po wojnie osiedliła się w Anglii i zamieszkali w Swindon. Zmarła w latach 90. Nigdy nie nauczyła się dobrze mówić po angielsku. Jej córka Zosia jest anglistką i polonistką. Pracowała w szkole w Londynie.

Pracownicy Zespołu Rybackiego[1]

Ojciec od początku związany był z Zakładami Rybnymi. Początkowo mieściły się one przy ul. Białostockiej na terenie obecnej OSM. W kompleksie mieściły się Zakłady Rybne, mleczarnia i zakłady drobiarskie zwane „jajczarnią”

Portret pary[2]

Moja mama - Helena Łuńska zd Dulko ur. 2.03.1924 w Małachowcach, koło Turgiel. Ojciec mamy Wiktor był woźnym na wileńskim Uniwersytecie, a babcia Monika z domu Bulbik pochodziła z Łotwy. Mieli czworo dzieci (syna Wiktora i trzy córki -Bronisławę, Władysławę i Helenę). Bronisława po mężu Kozłowska po wojnie zamieszkała we Wrocławiu. Zmarła w latach 90. Władysława po mężu Kowgier mieszkała w Solecznikach. Miała troje dzieci – córkę Ligię i dwóch synów – Ryszarda i Stanisława. Po wojnie zostali na Litwie. Zmarła w latach 60. Miała 44 lata. Jej syn Wiktor mieszkał w Wilnie i tam zmarł w latach 70.

Portret pary[4]

Ojca, Władysława Łuńskiego, mama poznała w ok. 1947 r. i rok później wyszła za mąż (18.09. 1948).

Portret dziecka [15]

Ja urodziłam się w 1951 r. Mam dwie siostry - Annę i Elżbietę. Po ślubie w 1948 r. rodzice zamieszkali przy ul. Moniuszki w tzw. domkach napoleońskich (dziś nie istnieją). Od 1951 r. mieszkali na piętrze biurowca na terenie Zakładów Rybnych. W jednym z biurowców na piętrze były mieszkania pracownicze. Ich sąsiadami byli Teresa i Janusz Bejnarowie oraz Bobkiewiczowie, Leśniewscy i Głogowscy. W 1960 r. nasza rodzina przeprowadziła się do mieszkań zakładowych w budynku przy ul. Warszawskiej 60 (obecnie nr 42). Tam mieszkałam do 1976 r. Rodzice mieszkali do swojej śmierci.